Moja Vinni prawie w ogóle nie guga... ot tak od czasu do czasu jak się bardzo rozszaleje, ale tak to jest cichutka.
Kruger bardzo gugał, ale bardziej z zawziętości niż szczęścia Zawsze podnosił guganiowy alarm kiedy skądś spadł czy się uderzył Albo przy zabawie kiedy nie dał rady dostać tego czego chciał. Wieczorem było naprawdę głośno przez te guganie
A jak jest u was?
Offline
Kredka tez rzadko guga i nie zbyt głośno. A jak już zacznie to przy niezadowoleniu raczej.
Czasami jej się zdarzy biegać i gugać tak bez powodu.
Offline
u mnie gugają
Fryderyk troszkę więcej, ale dopiero po kastracji zaczęli gadać, tak nie byli zbyt rozmowni.
Offline
Moja Kasta guga gdy jest wściekła, coś jej się stało no i gdy pyskuje np. mama wywala ją z kuchni ;P
Offline
Coma i Piorun jak się bawią to często gugają,ale zwłaszcza jak zabawa zrobi się już ostrzejsza jak się złoszczą to fuczą.
Offline
To ja chcę drugą fretkę, żeby było fajnie i gugająco
Offline
Filia napisał:
Ja też!! Bo Vinni to bardzo towarzyskie zwierze jeśli chodzi o zwierzaki
Filia to musimy rozpocząć poszukiwania fretek do towarzystwa dla naszych ryjeczków
Ostatnio edytowany przez Misia (2009-09-09 19:52:42)
Offline
Moja całe szczęście nie ma do tego głowy chociaż co prawda czasem jej się wymskienie ale to bardzo rzadko
Offline