a ja żałuje, że Moja Maja nic nie guga:( w ogóle jest bardzo cichutka, czasami tylko syknie jak się na kogoś wkurzy, a jak już guga to naprawdę jest wyjątkowo podniecona. I zawsze to jest radosne guganie.
Jedna rzecz tylko powoduje jej natychmiastowe szalone guganie... PISZCZAŁKA!! Maja jak ją słyszy zaczyna bardzo dziwnie się zachowywać w tym m.in guga... ale raczej z niezadowolenia... dlatego piszczałek unikamy:)!
Offline
To masz szczęście! Bo takie reagowanie na piszczałki jest bardzo pomocne
A właśnie Vinni zaczyna więcej gugać Nie tak często jak Krugerek... ale jak się rozszaleje (szczególnie kiedy jest mokra i się suszy) to robi się naprawdę głośna!
Akurat guganie jak dla mnie jest jednym z najprzyjemniejszych odgłosów zwierząt jakie kiedykolwiek słyszałam (no i mruczący kot. )
Offline
Wiecie kiedy Coma najgłośniej guga? Kiedy kopuluje ze swoim misiem
A ostatnio to mnie Piorun po prostu zmiażdżył...wiecie co on robił?? Gdy były razem w klatce to Piorun...gwałcił Come jak ten spał! Też również głośno przy tym gugał
Ostatnio edytowany przez †††Mai††† (2009-09-16 11:10:32)
Offline
Dziewuchy, to trza się kiedyś spotkać, bo moje gugacze to zajefajny przykład rozrywki dla freciaka Rozruszamy fredzie, a wtedy będe miała przekichane bo jeżeli będą jeszcze bardziej aktywne to chyba zejdę
Offline