mogę być na forum jakiś czas nieobecna, ponieważ mam szlaban.

no niestety tak ...


rano bd próbowała wchodzić na kompa, na chwilkę, jeżeli rodzice bd w pracy.

Dawno nie pisałam co tam u moich chłopaków, więc za wiele się nie zmieniło.


Chłopaki są zdrowe, najedzone i szczęśliwe.
Axelek miał ostatnio zapalenie uszów, ale poradziliśmy sobie i już wszystko jest w porządku.
Nadal jest chudszy niż Fryderyk, ale tłumacze to tym, że jest też o wiele mniejszy niż on, różnica jest przeogromna
ale Fryderyk ma aż 70cm długości od czubka noska do końca ogonka. Waży 1.2kg więc nie jest źle, nie wiem jak on to robi bo
je za dwóch a i tak nie tyje. Ogólnie jest w jak najlepszej formie.

Zdjęcia:
http://www.garnek.pl/daguus/9803573/axel
http://www.garnek.pl/daguus/9803572/axel
http://www.garnek.pl/daguus/9797467/axelek

Fryderyk też czuje się dobrze, z wagą stoi świetnie, wredny jak zawsze.
Ostatnio polubiła jazdę skuterem z moim chłopakiem (oczywiście jeździmy bardzo powoli i nie na dużych, ruchliwych ulicach)
no i 3maja skończył już dwa lata.

Zdjęcia:
http://www.garnek.pl/daguus
http://www.garnek.pl/daguus/9803574/fredzio
http://www.garnek.pl/daguus/9803519/fryderyk
http://www.garnek.pl/daguus/9797536/fryderyk

Tak ogólnie to zamierzam do czerwca skończy im remont nowej, dużej klatki.
I Zrobi jakieś większe zakupy: nowe szelki, zabawki itd.

No i to ch6yba na tyle.