Witam , i życzę powodzenia z fredka. Czytałam że fredka jak straci przyjaciela to nawet umiera, a twoja trzyma się bardzo dobrze. Odważny ogonek

Dagusia napisał:

Lemurek napisał:

Witam , i życzę powodzenia z fredka. Czytałam że fredka jak straci przyjaciela to nawet umiera, a twoja trzyma się bardzo dobrze. Odważny ogonek

Spoiler:

freTka, a nie freDka

grrrrrrrrrr

http://fretkowo.blogspot.com/ oto miejsce gdzie znajdują się wszyscy moi futrzaści przyjaciele. Tuta,j jeżeli jest ktoś zainteresowany, możecie czytać o tym, co u Harrego i Cytryna z większą ilością szczegółów niż piszę na forum

Byłyśmy wczoraj u weta... Powiedział, że wszystko w brzuszku ok. Pobrałyśmy krew. Kreatynina: 1,6 mocznik: ponad 100 . Znowu zaczyna się to samo. Po tym, jak walczyłam z nerkami Draka, czuję się jakby to była walka z wiatrakami.

Alicja pamiętaj, ze Harrold ma juz swoje lata... w takim wieku nie dziwne że zaczynają się choroby... Ściskam cie bardzo gorąco i wraz z Vinni wysyłamy dużo ciepła i siły fretkowi :*

HURAAAA!!
Harremu polepszyły się wyniki . Kreatynina z 1,6 do 1,2 a mocznik z 116 do 70-80

A więc może napisze coś.
Harry dostaje kroplówki, brzuchacz mu się zmniejszył, ogólnie więcej chodzi, bardziej jest aktywny
Jedyne co mnie niepokoi to to, że ma strasznie brzydkie kupy- są jasne, rozlane i ogromne

Biedny mały, mam nadzieję, ze mu się polepszy No cóż... staruszek ma swoje latka