#1 2009-08-13 23:47:07

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Tym razem Niko... (*)

Niestety... dwa dni temu odszedł Nikodem... Rano poczuł się gorzej a po południu już zasną na zawsze... Miał bardzo uszkodzone organy wewnętrzne... załatwiał się krwią, wychodziły mu jelita... teraz już nie cierpi... Powiem nawet że poczułam pewną ulgę... Widziałam jak się męczy, jak nie ma siły na więcej niż podejście kilku metrów... a nie miałam serca go uśpić. bo czasem miał przebłyski zdrowia i wciąż miałam nadzieje...
Mimo mojej miłości i opieki za bardzo tęsknił za Jasonem... Po jego śmierci nie miał już motywacji do dalszego życia... i sam postanowił do niego dołączyć...



Trzymaj się mój kochany Nikodemku! Tak bardzo cie kochałam... ale wiem, że teraz już nic cie nie boli! Biegnij do Jasona i uściskaj go ode mnie! I choć nareszcie jesteście razem... nie zapomnijcie o mnie...

Offline

 

#2 2009-08-14 07:43:20

Dagusia

http://images46.fotosik.pl/186/f1625c26a2e96203.png

2464827
Skąd: Radom
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 246
Fretki: Fryderyk i Axel.
Inne zwierzaki: Pies- Mika

Re: Tym razem Niko... (*)

o boże święty!!!


zamurowało mnie, jak to możliwe jest w ogóle ?!?!


Fillia trzymaj się, bardzo mi przykro, wyobrażam sobie co teraz czujesz, naprawdę nie mogę w to uwierzyć.


NIko już nie cierpi widać choroba i tęsknota go pokonały, teraz jest ze swoim braciszkiem i plotkują sobie o tobie, o tych
dobrych, najlepszych chwilach życia z tobą, nie wracają do tych złych wspomnień i ty też do nich nie wracaj gdy będziesz myślała o swoich chłopakach
oni napewno by nie chcieli żebyś płakała, w sercu najlepiej zachować tylko te ciepłe i przyjemne wspomnienia.


Nikoś śpi dobrze. [*]


Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów
w futrach i piórach tak okrutnie,
że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię,
szatanem byłby dla nich człowiek.

Offline

 

#3 2009-08-14 10:09:23

†††Mai†††

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

10599906
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 177
Fretki: Coma i Piorun
: Pies-Chester,Kotka-Kicia

Re: Tym razem Niko... (*)

Aż się popłakałam... Wszyscy mieliśmy taką nadzieję,że już wszystko z nim ok

Nikodem [*]


W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.

Offline

 

#4 2009-08-14 10:15:20

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Tym razem Niko... (*)

A tak chciałam spotkać Nikodema z Bellą Zizi... Ona miała juz ECE i miałam nadzieje, ze Nikodem dzięki niej odzyska chęć do życia... Niestety, się nie doczekał...

Jego życie byla bardzo krótkie i pełne cierpienia... z całego pobytu u mnie pamiętam może z 4 dni jego zabawy i radości... reszta to ból i cierpienie... jedyne chwile radości przynosiły mu kiedy nadstawiał się żeby go głaskać i pieścić...

Mam nadzieje, ze teraz już odetchnie i będzie mu lżej...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.freciochy.pun.pl