#16 2009-08-28 18:51:01

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Smakolyki :D

Brawo

Cały ogórek? to chyba troszkę za dużo... uważaj żeby jej nie zaszkodził

Offline

 

#17 2009-08-29 11:22:15

Minek

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

2216545
Skąd: Bobrek (koło Oświęcimia)
Zarejestrowany: 2009-08-05
Posty: 171
Fretki: Maja
Inne zwierzaki: Morda, Puma, Pchła, Misiaczek
WWW

Re: Smakolyki :D

Mała chyba nadrabia czas wcześniejszy bez ogórka;). To są malutkie ogóreczki więc myślę, że nic jej nie będzie!

Offline

 

#18 2009-08-29 12:15:54

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Smakolyki :D

A moja dzisiaj dorwała się do papryki i jest to pierwsze warzywo które w ogóle je!! Ogórka surowego to tylko liże ale o paprykę to aż zaczęła prosić - staje w "stójkę" i łaskocze mnie łapkami w nogę

Offline

 

#19 2009-11-20 13:37:09

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Smakolyki :D

Moja Boo przepada za ogórkiem, papryką, brokułem, jakiś czas temu polubiła rodzynki, które wcześniej "kuły ją w ząbki", banany, suszone owoce - niektóre. Ze smakołyków kocich polubiła tylko pastylki serowe, sardynkami pogardziła, chrupkami z maltpastą firmy Beaphar też, natomiast Zoe je uwielbia

Offline

 

#20 2009-11-21 07:46:36

marmar

http://images44.fotosik.pl/186/d135704099584652.png

Zarejestrowany: 2009-10-29
Posty: 90
Fretki: Aron, Philip
Inne zwierzaki: papuga Rambo

Re: Smakolyki :D

Pastylki serowe dla fretki? wydaje mi sie, ze nie powinny tego jesc...
Na moich chłopaków nic tak nie działa, jak banan i rodzynki

Offline

 

#21 2009-11-21 08:35:48

Dagusia

http://images46.fotosik.pl/186/f1625c26a2e96203.png

2464827
Skąd: Radom
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 246
Fretki: Fryderyk i Axel.
Inne zwierzaki: Pies- Mika

Re: Smakolyki :D

i nie brokuły ...


Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów
w futrach i piórach tak okrutnie,
że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię,
szatanem byłby dla nich człowiek.

Offline

 

#22 2009-11-21 08:51:35

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Smakolyki :D

Brokułów nie można? Jedna dziewczyna co prowadzi hodowlę fretek i z którą mailowałam pisała że brokuł jak najbardziej, na innych forach też. Kapustne, groch, fasola są zabronione- to to wiem. Pastylki serowe - nie daję jej ich często, 2 -3 pastylki w miesiącu, żaden inny smakołyk na nią nie działa

Offline

 

#23 2009-11-21 10:45:44

marmar

http://images44.fotosik.pl/186/d135704099584652.png

Zarejestrowany: 2009-10-29
Posty: 90
Fretki: Aron, Philip
Inne zwierzaki: papuga Rambo

Re: Smakolyki :D

Przecież brokuły są podgatunkiem kapusty...
kaori, zrezygnuj z tych pastylek serowych- za duze ryzyko...
nawet jesli teraz wydaje ci sie, ze twojej freci nie szkodzi, to co niby szkodzic powinno, to za kilka lat moze sie to okazac przyczyna powaznej choroby...

Ostatnio edytowany przez marmar (2009-11-21 11:25:10)

Offline

 

#24 2009-11-21 13:22:23

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Smakolyki :D

Wiesz... skoro te pastylki są przeznaczone i zdrowe dla kotów to i dla fretek nie powinny jakoś zaszkodzić. Ale ta nazwa "serowe" mi się nie podoba, ponieważ dla fretki ser jest raczej nie wskazany. Poza tym nawet jeśli to z serem ma nie wiele wspólnego to znaczy, ze chemii tam jest i to nie mało...

Co do brokułów. Nie wiem jak to z fretkami, ale wiem na pewno, ze np. dla gryzoni kapusty i ich pochodniach NIE WOLNO! Natomiast brokuły tak ponieważ są one o wiele lżej strawne i nie powodują wzdęć. Po co to piszę... myślę ze to udowadnia nam, ze są one na pewno mniej szkodliwe niż np kapusta. Jednak moje zdanie jest takie: Fretka to nie Królik i nie potrzebuje takich warzyw do życia więc lepiej je sobie odpuścić, bo i po co? Nie robią nic pożytecznego a mogą jej tylko zaszkodzić. Im mniej takich "podejrzanych dodatków" tym lepiej i zdrowiej dla ogonka Wystarczą im rodzynki, ogórek i papryka która lubią

Offline

 

#25 2009-11-21 15:21:16

marmar

http://images44.fotosik.pl/186/d135704099584652.png

Zarejestrowany: 2009-10-29
Posty: 90
Fretki: Aron, Philip
Inne zwierzaki: papuga Rambo

Re: Smakolyki :D

Filia, wezmy pod uwage przewod pokarmowy fretki... nie mozna porownac go do przewodu kota fretki trawia szybciej, dlatego powinny dostawac tylko to, co jest do zycia niezbedne (plus jakis smakolyk od czasu do czasu). U kotow proces trawienia trwa dluzej- w ich organizmie jest wiecej enzymow trawiennych, dlatego na 'liscie rzeczy dozwolonych' znajdzie sie wiecej produktow... Fretka powinna jesc wlasciwie tylko mieso. Drobne urozmaicenie jest wskazane, ale nie porownujmy fretki z kotem Ja Was prosze- odsuwajcie nowych uzytkownikow od takich pomyslow zywieniowych...

Offline

 

#26 2009-11-21 17:12:26

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Smakolyki :D

marmar napisał:

Fretka powinna jesc wlasciwie tylko mieso.

Oj koleżanko nie pouczaj mnie jak sama nie do końca wiesz o czym piszesz. Fretka jedząc tylko i wyłącznie mięso wcale nie będzie zdrowa. Ogonek potrzebuje jeszcze całej gamy związków i witamin i mięso to jednak za mało. Na wolności tchórze które są bardzo blisko spokrewnione i mają bardzo podobne wymagania żywieniowe nie jedzą TYLKO mięsa.

Spoiler:

Cytat z FAQ:
Owszem, fretka je mięso, ale razem z całym zestawem elementów roślinnych, witamin i mikroelementów. Dlatego chętnie zje wróbla, który żywi się ziarenkami, ziołami i innymi roślinami, a także mysz, jajko przepiórki lub kuropatwy, żuczka gnojarza czy dżdżownicę. Zatem mięso jako wyłączne pożywienie dla fretek to za mało. Zaleca się więc stosowanie profesjonalnych karm dla tego gatunku, których prawidłowy skład znajdziemy w dalszej części.

Zapotrzebowanie zwierzątka w witaminy i składniki mineralne możesz uzupełnić również w sposób naturalny podając świeże owoce i warzywa, jak również podając pasty witaminowe, które są wielkim przysmakiem fretek. Większość suchych karm ma jednak z reguły dodatki witaminowe, tak więc nie przesadzaj z witaminizowaniem zwierzaczka.

Co do porównywania do kota masz zupełna rację i tu mój błąd. Miałam na myśli to, że muszą nie zawierać laktozy (której kotom również nie wolno) a która wywołuje np. biegunkę. Czytałam zresztą niedawno, ze fretkom bliżej do psów niż do kotów jeśli chodzi o fizjologie organizmu. Jednak to zupełnie odrębny gatunek który ma swoje własne wymagania i potrzeby.

Offline

 

#27 2009-11-21 17:37:57

marmar

http://images44.fotosik.pl/186/d135704099584652.png

Zarejestrowany: 2009-10-29
Posty: 90
Fretki: Aron, Philip
Inne zwierzaki: papuga Rambo

Re: Smakolyki :D

A czy ja Ciebie pouczam? A czym zywia sie np. kury? Czy kroliki? Przeciez to ich mieso m.in. spozywaja fretki... Witaminy, owszem- zawarte np. calopecie. Nie twierdze, ze podawanie warzyw jest zle, tylko, ze jest zbedne. Czytalam informacje zawarte na stronie bodajze rynekzoologiczny.pl, z ktorej pochodzi ten cytat. Nie mowie, ze tak nie jest, aczkolwiek zadna z moich fret wrobla, czy innego stwora niegdy nie upolowala... Masz racje, tchorze nie zywia sie tylko miesem... ale biorac pod uwage przecietna dlugosc zycia tchorza- porownanie jest nie do konca trafne. Suche karmy sa ok np. na noc, lub w sytuacji, kiedy nie mozemy podac miesa, bo moze sie zepsuc. Z suchymi tez jest roznie- niby zawieraja potrzebne skladniki, ale wiele z nich- nawet frecich karm, szkodzi wlasnie ze wzgledu na nieodpowiednie skladniki...

Offline

 

#28 2009-11-21 17:50:19

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Smakolyki :D

Spoiler:

Przepraszam, zły odruch obronny Dobra ale to jest temat o smakołykach wiec koniec Off topicu. Można założyć oddzielny temat jak coś.

Tak wiec doszłyśmy do porozumienia! Te smakołyki dla kotów trzeba odstawić! Fretka to nie kot jak słusznie poprawiła mnie marmar i na pewno nic dobrego nie zrobią, brokuły też nie są najlepszym pomysłem... Fretki to drapieżniki i choć warzywa i owoce nie są złe to jednak lepiej niektórych unikać, ponieważ są zbędne jeśli fretka jest prawidłowo odżywiana...

Offline

 

#29 2009-11-23 07:51:10

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Smakolyki :D

Też byłam tego zdania, że brokuł nie jest odpowniedni dla fret, jednak po tym jak jedna osóbka zapewnila mnie ze brokul w przeciwienstwie do warzyw kapustnych można im podawać, więc podałam. Jednak w sumie tylko dwa razy i to w długich odstępach czasowych. Oki to idąc za Waszą radą odstawiam brokuł i kocie przysmaki - choć je uwielbia, no ale zdrowie zwierzaka jest najważniejsze. Kotka mamy będzie się ciszyć Wiesz marmar chciała bym by głównym menu moich freciszonów było mięsko, ale jak ogony nie chcą go jeść i wszystkie metody mieszania mieska ze smakołykami zawodzi (żółtko, maltpasta, tran, ,oliwa) Wiem że sucha karma nie powinna być podstawowym jedzieniem, ale nie zmuszę ogony do jedzienia mięsa. Raz podałam gerberka to też mi nie ruszyły. Oczywiście podaję im mięsko 1 - 2 razy w tygodniu z żółtkiem, ale i tak prawie całość wyrzucam (żółtko uwielbiają i go wylizują). Mam tylko nadzieję że w końcu się do niego przekonają i że będę mogła je podawać nie dwa razy na tydzień ale dwa razy na dzień. Dzięki wielkie za pomoc

Ostatnio edytowany przez kaori (2009-11-23 07:52:27)

Offline

 

#30 2009-11-23 09:01:54

marmar

http://images44.fotosik.pl/186/d135704099584652.png

Zarejestrowany: 2009-10-29
Posty: 90
Fretki: Aron, Philip
Inne zwierzaki: papuga Rambo

Re: Smakolyki :D

Moje ogony tez czasem obrazaja sie na mieso ale gerberowi dzieciecemu oprzec sie nie moga najwazniejsze, zebys sie nie poddawala i probowala przekonac frety do miesa... Moj Aron przez kilka pierwszych miesiecy w ogole nie chcial tknac miesa, w koncu sie udalo. Na pewno znajdziesz jakis sposob

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs