#1 2009-08-07 16:30:29

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Jedna czy wiecej?

Tekst mojego autorstwa
Kopiowanie i powielanie tylko za zgoda autora


Moją pierwszą fretką był Kruger niemal od zawsze był "jedynakiem". Później po jego śmierci trafiły do mnie dwa łobuziaki i moje odczucia co do tego są takie:

Jedna

Różnica pomiędzy jedna fretka a dwiema jest dość istotna. Kruger był ze mną "bliżej" Miałam z nim zupełnie inne relacje. Jako "jedynak" potrzebował bardzo dużo mojej uwagi i zainteresowania. Codziennie musiałam przeznaczyć mu przynajmniej dwie-trzy godziny na zabawę TYLKO I WYŁĄCZNIE Z NIM i nie było przebacz! Zwierzak nie rozumie, że pani dzisiaj ma ciężki dzień! Był za to o wiele bardziej przywiązany. Ciągle gdzieś za mną chodził i zaczepiał.
Natomiast kiedy się z nim nie bawiłam, bo np. byłam zajęta. Kruger rozmyślał "co by tu popsuć w mieszkaniu żeby Pani czy Pan się mną zainteresowali" - zrzucał wszytko co stało w jego zasięgu (tak straciłam połowę swoich szklanek...) Chował wszystkie ubrania, bieliznę... roznosił swoje jedzenie w każdy kąt, potrafił nawet specjalnie załatwić się na naszych oczach, żebyśmy się nim zainteresowali. Jednak mimo tych wszystkich psot, dzięki temu, ze był tylko jeden ja również przywiązałam się do niego w nieco inny sposób. Był dla mnie niczym małe dziecko gdyż poświeciłam mu każdą wolna chwile.


Dwie


Dwie fretki wiążą się na pewno z dużo większą ilością kupek i częstszym sprzątaniem klatki. Ale wbrew pozorom, nie odczulam większego bałaganu. Maluchy zamiast buszować w szafce czy kopać w wersalce, zajmowały się głównie sobą. Biegały i szalały przez większość dnia. Zauważyłam, dużo mniejsze zainteresowanie szafkami, czy moimi ubraniami, ponieważ kiedy jeden zaczynał coś majstrować drugi w przypływie radości rzucał się na drugiego i już pochłonęła ich zabawa - zapomniały co przed chwila chciały zrobić! Niestety... więź z opiekunem jest nieco inna. Maluchy już nie przychodziły tak często na pieszczoty nie mówiąc już o zabawie. Jedynym momentem takiej radosnej zabawy, był czas kiedy jeden z nich spal, wtedy można było nacieszyć się swoim zwierzakiem! Każda próba zabawy z dwójką kończyła się tym, ze zapominały o mnie i zajmowały się sobą. Jednak widok dwóch ogonków tańczących na dywanie jest nieziemski!! Jest to piękna rekompensata!

Ogólnie patrząc teraz z perspektywy czasu, mimo tej zmiany relacji ze zwierzakiem, wole trzymać więcej niż jedna fretkę. Zwierzak zdaje się być wtedy o wiele szczęśliwszy i nie zdarzają mu się chwile znudzenia czy chandry. Jednak jeśli ktoś dysponuje bardzo dużą ilością wolnego czasu i chciałby by Fretka poświęcała mu cala swoją uwagę proponuje jednego potworka Fretki nie potrzebują siebie nawzajem by być szczęśliwe,

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BetonovĂŠ dvoukomorovĂŠ jĂ­mky jsou https://magicalshoes24.com/