Może poopisujemy co nasze ogony potrafią wymyśleć i nabroić? Co W y na to?
Offline
Dobry pomysł
Moje są na razie jeszcze za małe żeby coś zmajstrować... (albo przyzwyczaiłam się do WIELKICH wyczynów Krugera) ale Kruger to potrafił narobić
Chyba najbardziej pamiętam jeden motyw, jak mieliśmy ponad godzinną przerwę w pracy i postanowiliśmy puścić Krugera na spacer a on wszedł do magazynu sklepowego (taki składzik na kartony otoczona siatką) i nas olał mimo wołania... wręcz go to cieszyło, ze tak się pieklimy!! Mieliśmy chyba 5 minut do spektaklu a on NIE CHCIAŁ WYJŚĆ!! i co robić? zostawić i iść do pracy? czy olać prace, narazić się szefowej i ratować zwierzaka?! ... miał szczęście że po POPROSZENIU PANICZA zdecydował się wyjść w ostatniej chwili...
Offline
Moja Kredeczka upatrzyła sobie miejsce w korytarzu, tuz przy butach, gdzie zawsze zostawia po sobie ślad w postaci kupki ( nie mogę jej tego oduczyć).
Dwa dni temu jednak ten ślad wylądował w kapciu męża. nie wiem jak to uczyniła. Istna precyzja w parkowaniu Sprytna bestia z niej nie ma co.
Offline
HaHa !.
To moj Narobil mojemu bratu na ladowarke do teklefonu a on ja potem podniosl !.
HaHa !.
Offline
Upsss śmierdząca sprawa
Offline
Miśka 99 napisał:
Moja Kredeczka upatrzyła sobie miejsce w korytarzu, tuz przy butach, gdzie zawsze zostawia po sobie ślad w postaci kupki ( nie mogę jej tego oduczyć).
Dwa dni temu jednak ten ślad wylądował w kapciu męża. nie wiem jak to uczyniła. Istna precyzja w parkowaniu Sprytna bestia z niej nie ma co.
Hahaha dobrze,że mąż nie włożył tam nogi bo miał by niespodziankę
Mój Coma często z łóżka skacze na stół (nawet jak daleko odsunę )
Ostatnio sobie nie trafił i wylądował w szklance z kefirem
Też jak włączam trochę głośniej muzykę to przybiega,przycisza i wyciąga mi to przekrętło (nie wiem jak dokładnie to się nazywa) i ucieka no i wtedy muszę go gonić
Offline
Moja Kredka na szczęście chowa tylko zabawki dzieciakom.
aA przypomniała mi się taka historia. Jak była trochę młodsza,
to bardzo intrygowała ją woda w wannie. No i raz nie utrzymała równowagi, Przy swoim maxymalnie wyciągniętym
ryjku wąchającym pianę w wannie, i "runęła" dzieciakom do kąpieli. Trochę nie bardzo wiedziała o co kaman. Od tamtej pory uważniej zagląda
jak chłopaki się kąpią.
A przed chwilką zrzuciła z półki plastykowy pojemnik z zabawkami dzieci. Teraz jest cała szczęśliwa i szalona
Offline
Co do kąpieli to Kruger kiedyś zrobił podobnie, ale to ja się kapałam no i był już dorosły wpadł mu tylko tyłek bo go zdążyłam złapać TAK SIĘ ROZGADAŁ! Po całym mieszkaniu biegał i dosłownie krzyczał ze złości tym swoim "gugugugu"
Offline
co do kąpieli,to uważajcie,bo nasze płyny do mycia są niebezpieczne dla skóry i zdrowia fretek.
Moja hmm,najbardziej szaloną rzecz jaką zrobiła to wgramoliła się pod łóżko-chociaż widziała ,że jej nie wolno a żebyśmy jej nie wyjęli stamtąd za szybko to weszła na wysuwki od łózka co uniemożliwiło nam podniesienie łóżka żeby ją wyjąć-ponieważ łóżko wtedy zaczyna się wysuwać i zrobilibyśmy jej krzywdę.
Mała miała niezły ubaw kiedy drażniła się z nami a my spoceni ze strachu
Dobre jeszcze było to ,jak zrobiła perfidnie na naszych oczach kupę,ale na szczeście na panelach nie dywanie-szybciej starliśmy
Offline
Moja dziś chyba z tej radości, że sobota zrobiła 3 kupy przy odkurzaczu. Tak chyba mu na złość, że warczący jest.
A potem jak odkurzałam to cały czas zaczepiała rure od odkurzacza.
Offline
Hehe dobrze,że jej nie wciągło xD
Może to dziwne,ale Coma ma dopiero 4 miesiące a już z miśkiem kopuluje
Ostatnio edytowany przez †††Mai††† (2009-07-25 19:37:24)
Offline
†††Mai††† napisał:
Hehe dobrze,że jej nie wciągło xD
Może to dziwne,ale Coma ma dopiero 4 miesiące a już z miśkiem kopuluje
A to mały świntuch
Offline
A moj Edward jak zamiatm to szarpie zmiotke a jak zamiote to wpada w te wszystkie brudy i kurze i wywala sie w nich i roznosi po calym domu i zamiatanie na nic...
Wiec juz coraz czesciej odkurzam jak on biega albo jesli musze szybko zamiesc to wkladam go to klatki na chwile i zamiatam i potem spowrotem. puszczam
Offline
†††Mai††† napisał:
Hehe dobrze,że jej nie wciągło xD
Może to dziwne,ale Coma ma dopiero 4 miesiące a już z miśkiem kopuluje
Uważaj bo to znaczy że dojrzał już... (2 miesiące za szybko) Ty masz dwa samce nie? Bo jak samiczkę to uważaj żeby młodych nie po płodziły jak ona dojrzeje
Offline