#31 2010-04-02 12:09:16

Minek

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

2216545
Skąd: Bobrek (koło Oświęcimia)
Zarejestrowany: 2009-08-05
Posty: 171
Fretki: Maja
Inne zwierzaki: Morda, Puma, Pchła, Misiaczek
WWW

Re: Przedłużająca się ruja

14 dni od wyciszenia

Offline

 

#32 2010-04-02 15:55:29

julin

http://images44.fotosik.pl/186/d135704099584652.png

Zarejestrowany: 2009-09-09
Posty: 40

Re: Przedłużająca się ruja

Sory za błąd, szczerze nawet nie sprawdziłąm, bo moja małam dostała implant. Jednak na ropomacicze trzeba uważac, i pamiętać o tym, że rozwijać się może bezobjawowo. Kaori na orgach masz dział polecani weci, proszę zajrzyj tam, możesz równiez zadzwonić do dr Jałonickiej-Rzepk (dział mazowieckie)i, najlepszego freciego weterynarza jakiego znam i z nią skonsultować dalsze postępowanie.
BTW mojej Lusinie w niedziele wypływała z wiśni ropa, u weta w moim mieście dostała zastrzyk z antybiotykiem, podejrzenie ropomacicza i skierowanie na usg. W poniedziałek siedziałam już z sawczenko u dr Marcińskiego. Usg nic nie wykazało, jednak dr Rzepka wzieła siuski do badania, by sprawdzić czy nie ma jakiegoś stanu zapalnego w pęcherzu. Badania wyszły ok i tak jak dr powiedziała, oczyszczały się drogi rodne. Luchna jest ponad miesiąc po implancie, jak widać szok hormonalny trwa, dlatego trzeba bardzo, bardzo uważać. Tym bardziej po wyciszeniu.

Offline

 

#33 2010-04-03 01:38:44

 Lola;)

http://images46.fotosik.pl/186/f1625c26a2e96203.png

Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 302
Fretki: Silva i Midnajt
: [ * ]
Inne zwierzaki: psiuny- Chico I Lili

Re: Przedłużająca się ruja

Julin, podałam właśnie już link bezpośrednio do strony o wetach w olsztynie na orgach, aby nie musiała szukać. Szczerze mówiąc to ja nie wiem czy u samisi już się coś nie rozwija bo ta ruja jest już w tak długim okresie że tylko zdanie dobrego weta dojdzie do mnie.
  Kaori rób jak uważasz z mojej strony już wystarczająca dużo rad otrzymałaś jak i oczywiście ostrzeżeń... Normalna ruja powinna trwać 6-8 tygodni weź sobie to do głowy. Ja już spadam z tego wątku bo szkoda nerwów. Słuchaj swojej wetki...


Szanujmy każde stworzenie Boga , zwierzęta też nimi są  ,...
Duszę człowiek można poznać po tym jak traktuje zwierzęta ...
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej28nsvcllc2.png;

Offline

 

#34 2010-04-03 09:35:28

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Przedłużająca się ruja

No i pogoniłyście dziewczynę...

Kaori rady dziewczyn sa jak najbardziej trafne. Pomyśl czy chciałabyś stracić ogonka? Przemyśl to sobie na spokojnie... Co do wetów ja na własnej skórze przekonałam się jak bardzo moją się mylić dlatego ważna jest opinia nie jednego, a kilku na ten temat... To już nie jest prawa "fretke źle karmisz więc cie naprostujemy" a realne zagrożenie... Chyba nawet nie wiesz ile ogonków zabrały następstwa przedłużającej się rui

Offline

 

#35 2010-04-06 10:48:35

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Przedłużająca się ruja

Spokojnie dziewczyny nie pogoniłyście mnie Macie w 100% rację co do sterylki, najbezpieczniejsze i najlepsze rozwiązanie. Jestem zdecydowana na sterylkę po wyciszeniu i nie będe eksperymentować na freciochu jeśli chodzi o wycieszenie i drugą rujkę. Tak jak filia mówiła musiałam troszku pomyśleć i się upewnić w swojej decyzji po waszych interwencjach. Lolu dziękuję za linka, wcześniej zdobyłam namiary na tą panią i pytałam się na innym forum odnośnie opini na jej temat.  Dzisiaj jeszcze postaram się do niej zadzwonić i przedstawić sytuację Zoe.
Tylko wiecie co, po sterylce jest zalecana inna dieta dla ogona, a moje strowy nic nie chca jeść poza suchą karmą i nadal nie mogę je przestawić na mięso czy gerberki:/

Offline

 

#36 2010-04-06 11:38:45

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Przedłużająca się ruja

Inna dieta? a gdzieś ty to wyczytała? Ogonek po OPERACJI potrzebuje więcej witamin i protein żeby wrócić do zdrowia - nie ważne czy to sterylka czy co innego.

Jeśli się mylę proszę mnie poprawić, ale ja pierwszy raz słyszę o tym ze ogon potrzebuje jakiejś radykalnej zmiany diety. A co do suchej karmy - jeśli dajesz ogonom DOBRĄ frecia karmę to powinno być wszytko okej Sama wiem jak jest ciężko - a czasem wręcz niemożliwe - przestawić ogona na mięso.

Kaori kupowałaś chyba Calo Pet nie? Podawaj małej po raz dziennie po sterylizacji. Pasta posiada dużo tłuszczy i mała szybko odzyska siły po sterylizacji.

Cieszę się że podjęłaś dobrą decyzję Gdyby nie to że rujka się przedłuża mogłabyś poczekać ze sterylną, nikt na siłę nie kazał by ci jej sterylizować... ale jako ze już zaczynają się schody lepiej nie narażać zwierzaka.

Offline

 

#37 2010-04-06 12:51:43

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Przedłużająca się ruja

Może żle zinterpretowałam, pewnie Filio chodziło właśnie o witaminy, choć na forach pisali też że po jakichkolwiek zabiegach czy operacjach powinno się podawać gerberki. Z suchych to mam 3 typowo frecie (BOSCH czerwony i niebieski), BEAPHAR - XtraVital, a z kocich to tylko ROYAL  wszelkie rodzaje (puki co mam dla wybrednych i wrazliwych) - żadna inna firma. Ostatnio dziewczyny wolą kocią niż frecią. Frecie mieszma ze sobą, ale do kocich wole ich nie dodawać, bo tez czytałam, że moga się wytwarzać jakies szkodliwe pierwiastki dla zwierza - nie wiem czy to prawda czy nie.  Oczywiście żółtko, calo-pet co  2 - 3 dni, maltpasta gdzieś raz w tygodniu, albo i rzadziej. Dzis po pracy będę dzwonić do p. Iwony i jeszcze w tym tygodniu do niej uderze jak będzie taka możliwość (tzn. jak nie będzie kolejek u niej) , przy okazji sie umowie na sterylke. Zobaczymy jak będzie przebiegać rujka Boo :\ mam nadzieję, że będzie bezproblemowo, w raize przedłużania będzie trzeba i z drugą do tej Pani pojechać. Nie będę się szczypać w Kętrzyńskich lecznicach.

Offline

 

#38 2010-04-06 15:05:15

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Przedłużająca się ruja

Z tymi gerberami to w przypadku kiedy zwierzak nie chce jeść - to jest lekko strawne i zazwyczaj ogonom smakuje. Choć czytałam ze te "kupne" gerbery nie są wcale takie dobre. Poza tym te "dania" to w dużej mierze warzywa... więc gerberami się nie przejmuj
Miałam kiedyś samisie, którą poprzednia właścicielka karmiła TYLKO gerberami i mała miała po tym poważne problemy zdrowotne. To tak jakby była niemal wegetarianką. - Ta to taki off Topic

Z Boo nie musi być tak samo, więc bez paniki

Offline

 

#39 2010-04-06 16:59:52

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Przedłużająca się ruja

Mam nadzieję, że będzie inaczej z Boo
Dzwoniłam do wetki, jutro jedziemy na wizytę z Zoe do Olsztyna. Będzie robić wymaz, morfologie, wyciszenie i ewentualnie jeszcze jakieś inne badania, sama wizyta 50 zł No ale nic, jak trzeba to trzeba. Jeśli wyniki będą wporządku to za dwa tygodnie sterylka, a jak nie będą zadowalające to nie wiem co dalej. Mam nadzieję, że będzie można podawać jej antybiotyki po sterylce w kętrzynie, bo nie damy rady codziennie jeździć do Olsztyna w danym czasie,  jeszcze w trakcie przeprowadzki będziemy

Ostatnio edytowany przez kaori (2010-04-06 17:01:37)

Offline

 

#40 2010-04-06 17:34:21

 Lola;)

http://images46.fotosik.pl/186/f1625c26a2e96203.png

Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 302
Fretki: Silva i Midnajt
: [ * ]
Inne zwierzaki: psiuny- Chico I Lili

Re: Przedłużająca się ruja

Karmę Royal zmień, dla fretek z kocich karm jest Purina Pro Plan. Mam nadzieję że nie długo usłyszę że mała jest już po sterylce i wszystko dobrze Poproś o szwy samoznikalne. Przede wszystkim po sterylce musisz dać jej odpocząć i wyspać się, jak będzie chciała jeść to sama zje tylko musi mieć pod nosem i wodę i jedzonko.


Szanujmy każde stworzenie Boga , zwierzęta też nimi są  ,...
Duszę człowiek można poznać po tym jak traktuje zwierzęta ...
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej28nsvcllc2.png;

Offline

 

#41 2010-04-06 19:10:07

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: Przedłużająca się ruja

A co do leków myślę ze nie będzie problemów - poproś tylko weta o jakąś karteczkę/informację dla weta u którego będziesz podawać leki

Offline

 

#42 2010-04-06 22:03:16

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Przedłużająca się ruja

Udało nam się jeszcze dziś obrócić do Olsztyna, no normalnie super babka wszystko wyłożyła - kawę na ławę. Maluch mi ostro schudł, przed rujką ważyła 0.70 kg a dziś zaledwie 0.55 kg . Morfologia w normie, nie ma objawów anemii. WBC ma 7.3 mm3, gdzie normalna granica to 12, jeśli chodzi o wykonanie sterylki to ten wynik jest dobry, gorzej by było gdyby spadł poniżej 6-ciu. Przewidywana data sterylki to24.04. Dostała chormon wyciszający Choulan (chordan - nie mogę za bardzo rozczytać ) Po tygodniu czasu zobaczymy czy wisienka będzie się zmniejszać, jeśli nie - będzie druga dawka. Tak więc póki co to tyle po dzisiejszej wizycie. Powiedziała mi też o nadnerczach i o chormonie, który powinno się dawać, by nie przejęły one roli jajników i nie produkowały estrogenu, a tym samym wywołując objawy rujki oraz ryzyko choroby tych narządów.

Offline

 

#43 2010-04-06 22:05:54

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Przedłużająca się ruja

Lolu wetka mi powiedziała to wszystko, co należy zrobić po sterylce. Będę musiała odizolować Boo od Zoe, bo ta przez rujkę stała się bardziej kąśliwa co do malucha z podawaniem leków też nie będzie problemu, ale drugiego dnia i 10-tego po zabiegu muszę się jeszcze u niej stawić.

Offline

 

#44 2010-04-06 23:05:39

 Lola;)

http://images46.fotosik.pl/186/f1625c26a2e96203.png

Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 302
Fretki: Silva i Midnajt
: [ * ]
Inne zwierzaki: psiuny- Chico I Lili

Re: Przedłużająca się ruja

no tak oddzielenie to podstawa, mała musi spokojnie wypoczywać. Kaori, a wiesz dlaczego słudła, prawda!? Dobrze że w pore zrozumiałaś, teraz z radością będę czekać na wiadomości co i jak:) I wydzielam do innego tematu.


Szanujmy każde stworzenie Boga , zwierzęta też nimi są  ,...
Duszę człowiek można poznać po tym jak traktuje zwierzęta ...
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej28nsvcllc2.png;

Offline

 

#45 2010-04-07 07:14:04

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: Przedłużająca się ruja

Lola napisał:

Karmę Royal zmień, dla fretek z kocich karm jest Purina Pro Plan.

Właśnie różnie ludzie piszą co do Puriny i polecają Royal. Jednak na próbę dziś kupię jeśli będzie u nas dostępna, może ją będzie Zoe jadła, bo na razie nie za chętnie mi zaczyna cokolwiek jeść. Lolu wiem czemu ogon zaczął chudnąć, już od jakiegoś czasu myślałam o przerwaniu, tzn. wycieszeniu, ale po wczorajszej wizycie w Olsztynie przyznaję Wam racje, że jednak moja wetka nie zna się na fretkach mimo iż miała z nimi do czynienia. Fakt, chce się dokształcić, dowiedzieć się jak najwięcej o ogonach czy innych egzotycznych zwierzątkach, może z czasem i się wyrobi. Jednak na poważniejsze zabiegi zdecydowanie wybieram Olsztyn, czy jak wystąpią niepokojące objawy i potrzebna będzie szybka interwencja.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.freciochy.pun.pl