• Index
  •  » Wychowanie.
  •  » za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

#16 2010-02-12 18:22:23

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

marmar napisał:

Proponuję uzupełnić FAQ, jest wiele tematów, które powinny się tam znaleźć, a których niestety nie ma...

Marmar... bardzo chętnie... ale ja na ten temat nie za duże mam wiadomości zeby pisać o tym teksty. Jeśli cos takiego napiszesz na pewno umieszczę to w FAQ.

Opos napisał:

Mam nadzieję Filia, że fretka ma jedzenie i picie w tym transporterze, oraz miejsce do załatwiania się i snu. Mimo wszystko, jak dla mnie to za sroga kara, cała noc w ciasnej klitce, teoretycznie bez ruchu. Może lepiej zamknąć ją tam na półgodziny, bądź godzinę.

Opos moje ogony maja i picie i jedzenie w transporterze (Transporter Cabrio ma wbudowane takie miseczki) A jeśli chodzi o miejsce do spania i załatwiania wygląda to tak:

http://images43.fotosik.pl/259/8f70a9ce55d05967.jpg

Nie wydaje mi się żeby była to zbyt surowa kara...

Kaori, dobrze ze zajmujesz sie ta sprawą... ja dopiero zaczynam... z samicami nie mam takiego doświadczenia jak z samcami. A swoja drogą dlaczego Vinni zaczyna już 11 miesiąc i rujki jak nie ma tak nie ma?

Offline

 

#17 2010-02-12 19:59:32

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

Byłam u drugiej wetki z Zoe, innej niż ze szczepieniami. Bardzo kobetka mi sie spodobała, bo od razu na dzień dobry wypytała mnie o wszystko odniśnie rujki Zoe, jej zachowanie, wydzieliny z wisienki, itp. itd. przebadała ją - jak dla mnie vetka pierwsza klasa - nie to co pierwszy wet. Temperaturka w normie, serduszko i płucka pięknie pracują, a rujka na razie przechodzi bez zastrzeżeń. Ocena ogona po wstępnych badaniach - zdrowa. Póki co wydzielina z wisienki jest jak najbardziej prawidłowa, tak więc nie ma na razie powodów do strachu. Na wszelki wielki co miesiąc wizyta i obserwacja malucha w domku.

Czego się dowiedziałam o rujce samic to to, że u większości fretek, które po raz pierwszy mają rujkę może ona się wydłużać, może nastąpić przerwa między kolejną rujką bądź wejść w drugą, nim się pierwsza skończy. Prawidłowe odliczanie rujki powinno  się zacząć od momentu, aż wisienka będzie "rozwinięta" do maksimum. Większe prawdopodobieństwo wystąpienia ropomacicza może być spowodowana wyciszeniem rujki poprzez podawanie jej hormonów, lub jeśli wydzielina ma inny kolor. Podczas trwania rujki możliwe jest gubienie sierści przez ogona, można to zminimalizować podając jej żelazo oraz inne witaminy, by nie dopuścić do anemii.

Tyle na razie przychodzi mi do głowy po wizycie u wetki. Jutro kolej na Boo i jej łyse miejsca między tylnymi łapkami. Na innym forum dziewczyny napisały, że to może być spowodowane zbliżającą się rujką, ale jak mawiają "lepiej dmuchać na zimne"


Filio masz super transorter. Mój transporter jest o wiele mniejszy - taki do przenoszenia kotów bez możliwości włożenia kuwety, spanko można by było powiesić i wsadzić jedzonko, ale nie miały by gdzie kupy robić, chyba że w kąt. Więc póki co muszę tą metodę wychowania odłożyć. Na razie ostatnimi nocy Zoe nie wariuje, może dlatego że mają drugą turę biegania Mam nadzieję, że po wizycie u veta będzie dziś spała jak aniołek. Byłam w niebowzięta jak zasnęła mi na rękach w oczekiwaniu na naszą kolej w poczekalni. A jedna baba powiedziała, że mam ładnego szczurka a jak jej powiedziałam, że to fretka to ona na to, że pewnie z rodziny szczurowatych ... no normalnie ręce opadają, co ma fretka do szczura 

Ostatnio edytowany przez kaori (2010-02-12 20:12:47)

Offline

 

#18 2010-02-12 21:50:08

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

Nie martw się jak ja byłam z Vinni na spacerze to pani mnie pytała czemu ja tą wiewiórkę na smyczy prowadzam XD

Kaori obserwuj małą i reaguj na każde zmiany... Z tego co zdążyłam sie nauczyć z tą rujka to nie przelewki... wiele ogonów umiera właśnie przez brak zainteresowana właściciela problemami podczas ruji

Offline

 

#19 2010-02-13 00:06:12

 Lola;)

http://images46.fotosik.pl/186/f1625c26a2e96203.png

Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 302
Fretki: Silva i Midnajt
: [ * ]
Inne zwierzaki: psiuny- Chico I Lili

Re: za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

marmar

Lola;) napisał:

Ruja permanentna

W czasie godowym organizm zaczyna wytwarzać hormony płciowe co nazywamy procesem ruji. Rozpoznawane jest zawiększeniem się intensywności zapachu fretki, fretka jest bardziej pobudzona, zaczepna mniej śpi, mniej je, może być też agresywna, nabrzmiałość wisienki u samic. Ruja trwa do momentu zapłodnienia, pokrycia lub przechodzi samoistnie po okresie 6-8 tygodni. Jeśli jednak ruja trwa dłużej niż 8 tygodni to mamy doczynienia z rują premanentną, która stopniowo wykańcza organizm naszej fretki, co widać po dłużym czasie.
Gdy powstaje łysienie w przypadku ruji oznacza bardzo zaawansowaną permaneucję i zagraża szybką śmiercią .

[/b]

to mamy opisane, wyciągnięte z bardzo istotnych źródeł. Wystraczy poszukać


A szczerze uważam że wetka może i dobra, ale dlaczego nie wytłumaczyła Ci że jest kilka sposobów wyciszania i istnieje szczepionka nie hormonalna, która jest bardzo bezpieczna i taką właśnie proponuję. A łyse miejsca podczas przedłużającej się ruji to oznak jak ruja wykańcza organizm fretki i trzeba działać...

Ostatnio edytowany przez Lola;) (2010-02-13 00:07:44)


Szanujmy każde stworzenie Boga , zwierzęta też nimi są  ,...
Duszę człowiek można poznać po tym jak traktuje zwierzęta ...
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej28nsvcllc2.png;

Offline

 

#20 2010-02-13 07:46:53

 Filia

http://images48.fotosik.pl/186/fa7aadc463db5d79.png

4584278
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1015
Fretki: Rubin vel Biały
WWW

Re: za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

Lolu ale mylisz frety

To Zoe ma przedłużającą się rujkę a Boo nie ma jeszcze rui i ma te łyse miejsca Skoro na razie z Zoe jest wszytko okej może nie ma sensu faszerować ją chemią? (sory hormonami) Choć przyznam ze długa ta rujka i taka podejrzana... jeśli nie skończy się na dniach trzeba będzie działać...

Offline

 

#21 2010-02-13 11:29:42

 Lola;)

http://images46.fotosik.pl/186/f1625c26a2e96203.png

Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 302
Fretki: Silva i Midnajt
: [ * ]
Inne zwierzaki: psiuny- Chico I Lili

Re: za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

Ja wiem że  to każda ma coś, ale odpowiadam Kaori że łysienie podczas ruji nie jest tak sobie zwykłym przypadkiem, który można zaleczyć witaminami i żelazem. Owszem tak możemy działać, aby odzyskać futrko, ale już po kastracji...

Kaori zrobisz jak uważasz, ale ja myślę że powinnaś działać. Jeśli obawiasz się kastracji i chcesz uniknąć wstrzymania to zaimplantuj. Nie pozwól żeby ruja wykończyła frecie.


Szanujmy każde stworzenie Boga , zwierzęta też nimi są  ,...
Duszę człowiek można poznać po tym jak traktuje zwierzęta ...
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej28nsvcllc2.png;

Offline

 

#22 2010-02-13 12:53:12

kaori

http://images41.fotosik.pl/182/0356eac25fff6c09.png

4032276
Skąd: Kętrzyn
Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 192
Fretki: Boo, Zoe
Inne zwierzaki: rybki

Re: za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

Dziewczyny, małą będę obserwować i jak coś się będzie niepokojącego dziać, będę od razu interweniować. Wetce też się trochę nie podobało, że to tyle trwa,  ale póki wydzielina nie jest podejrzana to nie ma powodów do obaw, jednak wzmożona obserwacja Zoe - jak najbardziej wskazana i co miesięczna wizyta. Mówiła też o konieczności wzmożonej obserwacji i podawania witamin w tym okresie, bo jak Lola mówi, może prowadzić rujka do anemii co jest bardzo niebezpieczne i śmiertelne dla stworka. Lolu, vetka mówiła o różnych metodach wyciszenia rujki, wszystkie za i przeciw, tylko póki na razie jak jest wszystko dobrze, to nie chcę ją niepotrzebnie faszerować i stresować. Wiem, że chcecie jak najlepiej, mi też zależy na dobru zwierzaków.

Co do Boo, i jak powiedziała mi jedna osóbka "Zadziorka" z innego forum, łyse miejsca mogą być powodem zbliżającej się rujki - niektóre fretki tak mają. Jednak jak będzie mi łysieć w stronę pupy i ogona będzie trzeba zrobić kolejne badania. Jeśli natomiast łyse się nie pogłębi i po okresie 1 - 2 m-cy nadal rujka się nie pojawi będzie trzeba ją sztucznie wywołać. Mam jednak nadzieję, że nic dziewczynom nie będzie trzeba wstrzykiwać i że wszystko się unormuje, ale jak to będzie to się okaże.

Offline

 

#23 2010-05-20 17:06:52

Dagusia

http://images46.fotosik.pl/186/f1625c26a2e96203.png

2464827
Skąd: Radom
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 246
Fretki: Fryderyk i Axel.
Inne zwierzaki: Pies- Mika

Re: za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

Myślę, że można już zamknąć.


Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów
w futrach i piórach tak okrutnie,
że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię,
szatanem byłby dla nich człowiek.

Offline

 
  • Index
  •  » Wychowanie.
  •  » za dużo witamin, czy fretka staje się niesforna ??

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.freciochy.pun.pl