Ale fretka która była szczepiona nie może dostać nosówki... chyba ze nosówka jest wynikiem samej szczepionki, a nie od BUTÓW....

Doczytałam, ze masz fretke z fermy... Tym bardziej podejrzewam że to nie nosówka a ECE... tam na fermach czesto grasują podobne zarazy... Sandra napisz coś wiecej, u jakiego weta byłas co powiedział i jakie badania robił.

nei wiem... pierwszy raz byłam u niego z fretką bo ją mam tylko z miesiąc...

nie zmyślam jak chcesz specjalnie dla ciebie nagram filmik i ci wyśle ok ??

marmar wiesz nie musisz sama czy sam się opisywać jaki z ciebie pustak
to moja 3 fretka tylko z nią mam takie problemy
a tamte dwie miałam z rok potem musiałam jak by oddać koleżance bo wyjechałam z mama do Holandii

nie wiem po co robicie takie halo z tego wiem... fretka jest młoda a jak wet powiedział młodym fretka tak się zdarzyć może
jak macie jakieś propozycje to piszcie śmiało wysłucham a nie bez sensownie komentować

jeszcze raz pójdę ale do innego weta  może on coś na to poradzi czy sie da coś jeszcze zrobić czy nie....

z tego co mi wiadomo to forum każdy każdemu pomaga a nie krytykuje
wiec jakie macie propozycje ??

http://fretki.petworld.pl/index.php?showtopic=83

wiesz wy zamiast pomagać to bezsensownie krytykujecie xD

Marmar.... spokojnie... rozumiem te emocje i twoje wzburzenie, ale to nie na tym polega... Jeśli faktycznie frecia jest chora to trzeba coś zrobić, takimi atakami i wywodami nie sprawiamy ze freci się polepsza... Być może ona tam umiera a wy robicie wywody nastolatce która i tak załapie o co chodzi za pare lat, a teraz tylko się obrazi i nawet nie wyciągnie z tego wniosków...

Nikt nie bedzie nikogo po głowie głaskał i współczuł, tu chodzi tylko o biedna fredzie...

Sandra słuchaj. Z tego co piszesz wet nie zrobił dla niej żadnych badań tylko postawił diagnozę "na oko" - TO BARDZO ZŁY WET!! Z tego co wiem, są testy z krwi które robi się zwierzakom na obecność nosówki. Jest wiele chorób które wywołują podobne objawy - np. ECE o którym wspominam już któryś raz.

Masz tu opisane obie choroby:
http://freciochy.pun.pl/viewtopic.php?id=178 - nosówka
http://freciochy.pun.pl/viewtopic.php?id=211 - ECE

Na fermach są setki fretek, jeśli jakaś zachoruje - kot przyniesie zarazę czy np. kuna - fretki zarażają się od siebie w ciągu kilku dni. Ja swoje kupiłam zdrowe - jak sie później okazało po tygodniu zaczęło być z nimi bardzo źle. Leczenie było bardzo monotonne i kosztowne...  codzienne zastrzyki, dwa razy dziennie kroplówki itp itd. ii musisz się z tym liczyć, jesli to coś innego niż nosówka. Moich ogonków nie udało się uratować - najprawdopodobniej były za młode, bo zareagowałam po 2 dniach kiedy pierwszy zaczął mieć luźne kupy i szybko oba dostały leki. Ale wiem, ze dużo fretek wychodzi z podobnych chorób.

Jeśli to natomiast nosówka którą wet stwierdzi z badań a nie "na oko" maluszka trzeba uspać bo jest to choroba nie uleczalna a sprawiająca ogonkowi wiele cierpień 

Posłuchaj dzieciaczku- pyskować możesz swoim rodzicom, jeśli Tobie na to pozwalają. Ja sobie takich tekstów z Twojej strony nie życzę, bo Twoją koleżanką nie jestem. Jakaś kultura wypowiedzi na forum obowiązuje. Widocznie Ciebie nie miał kto tego nauczyć, zresztą nieistotne. A fretka interesuje mnie, jak każda inna, której nieodpowiedzialny właściciel doprowadza ją do takiego stanu, jak Ty. Pomimo udzielonych rad...

Pomimo udzielasz rad...wiesz nie widać tylko bezsensownie krytykujesz

Filia byłam u weta i czekam aż mi wyśle wyniki na e-mail