Filia napisał:
Przeniesione z tematu "Groszek i Kukurydza"
a jak słodka to znaczy, że kaloryczna? Bo moja Maja mnie przeraża ona je jak świnka i niedługo tak będzie wyglądać, tłuszczyk wiąże się jej już na szyi. Weterynarz w prawdzie nie widział w tym nic złego, ale mi się to nie podoba. Ostatnio mnie przeraziło jak Maja piła oliwę z oliwek jak wodę!
Offline
Minek po pierwsze to nie możesz jej dawać pić oliwy tyle ile chce ,zresztą młode fretki są takie kluseczkowate moja Bella też taka była a teraz się zrobila smukła
Offline
nie nie! nie daje jej pić oliwy!! Tylko polewam jej suchą karmę oliwą, a ona w tej miseczce robi sobie taką dziurkę i jak jej się zleje ta oliwa to ona ją wypija, a potem jeszcze zlizuje oliwę z karmy... i taka robota;)
Offline
Nadchodzi ZIMNA!! I wszystkie nasze freteczki zaczynają wyglądać jak kluseczki XD Więc nie przejmuj się kaloriami i tłuszczykiem
Co do oliwy to nie w tym temacie... więc przenoszę
Nie chodzi o to ile oliwy tylko jak często! Nie można dawać jej tego codziennie bo faktycznie się roztyje i może mieć poważne problemy zdrowotne. Takie papu z oliwką powinno się dawać nie częściej niż z dwa razy w tygodniu. To tak jak z nami, więcej tłuszczy więcej kilo
Offline
osobiście wolała bym dawać tran z dorsza za miast tłuszczów roslinnych
Offline
Maja nie dostaje duzo oliwy bo suchą karmę polewam jej tak co dwa tygodnie prawie jak ją wyje i nasypie świeżej, ale podkreślić muszę, że ona prawie w ogóle jej nie je... tylko zlizuje oliwe ...
A plusem oliwy z oliwek jest to, że moja Majka ma tak niesamowite futro, że aż sama się dziwię jego delikatności, gęstości i piękna!! Naprawdę nie chwaląc się uważam, że Majuśka ma idealne futerko, do tego teraz jak je zmieniła to jej wyjaśniało! i już nie jest czystym tchórzykiem .
Do tego ten jej słodki tłuszczyk o który pierwotnie się martwiłam, a teraz już po uszy zakochałam, godzinami mogę ją tulić i dotykać... takie cudo.
Offline