Ale ostatnio robi się już coraz głośniej na ten temat. Z tego co wiem to funkcjonuje ona jakoś od 2006 roku...

I bardzo dobrze przecież teraz w Polsce jest tyle walk psów że się w głowie nie mieści wreszcie to zlikwidują a pupile dostaną nowa szansę od życia.,..

chciałam nawiązać do tego niby polskiego SPCA dla zwierząt.
U mnie funkcjonuje coś takiego jak organizacja Animals OTOZ http://www.otoz.pl/ ale to jest organizacja ogólnopolska. Dzięki nim udało mi się zorganizować kilka akcji dotyczących znęcania się nad zwierzętami. W całej Polsce jest masa ludzi która należy do tej organizacji. Ich funkcjonowanie polega m.in. na interweniowaniu w takich sytuacjach jak wcześniej pisaliście o psach na łańcuchu, walkach itd. Interesuje ich wszystko co dotyczy każdego zwierzaka. W moim rejonie jest kilku takich ludzi, którzy regularnie odwiedzają domy ludzi którzy zaniedbują zwierzaki, i może mi nie uwierzycie ale w mojej wsi i pobliskich zmniejszyła się ilość pasiaków głodzonych, trzymanych na łańcuchach.
Dlatego jak macie jakiś problem napiszcie do nich, oni nie są obojętni!

tu jest opisana jedna akcja (o psiaku który dostał dwie kulki w głowę), którą udało mi się nagłośnić w południowej Polsce na bardzo szeroką skalę:
http://minek.flog.pl/wpis/315260/strzal-miedzy-oczy-