Pomyślałam, żeby stworzyć taki wątek.
Wymieniamy tu czym i jak i kiedy karmimy swoje fretki, każdy z forumowiczów
może się wypowiedzieć, czy dobrze czy źle karmisz, dopowiedzieć co możesz
jeszcze wprowadzić do jego diety itd.
Myślę, że wątek się przyda, każdy ma nieraz jakieś ale i chce się poradzić.
Offline
Renal suche ma cały dostęp a tak to pół puszeczki rano i pół puszeczki wieczorem Gourment Gold (czy jak to się tam pisze). Harry nie chce jeść mięsa i tylko coś takiego toleruje. Chociaż ja to bym chętnie mu zmieniła dietę. Do tego dostaje oliwkę, siemię lniane, malt pastę, ogórka, śliwkę suszoną... Takie uzupełniające
Offline
to ja na wstępie powiem, nie dawaj mu tych puszek.
to nie jest odpowiednie jedzenia dla fretek, raz na jakiś czas- ewentualnie, ale nie jako stały posiłek, dawaj już mu lepiej samo suche,
albo puszku dla fretek. Najlepiej by było jakby jadł mięso.
edit: jakie to suche?
Ostatnio edytowany przez Dagusia (2009-10-02 22:37:41)
Offline
Alicja napisał:
Renal suche ma cały dostęp a tak to pół puszeczki rano i pół puszeczki wieczorem Gourment Gold (czy jak to się tam pisze). Harry nie chce jeść mięsa i tylko coś takiego toleruje. Chociaż ja to bym chętnie mu zmieniła dietę. Do tego dostaje oliwkę, siemię lniane, malt pastę, ogórka, śliwkę suszoną... Takie uzupełniające
Trzeba przyzwyczaić Frecię do mięska, jest na to kilka sposobów, jest o tym na forum. Uważaj ze śliwkami, jak często je dajesz ? Malt pasta nie uzupełnia diety, to jest specyfik dzięki któremu "opróżnia" im się układ pokarmowy z wszelkich kłaczków..etc. Polecam abys do diety włączyła jakieś witaminki np. vita pet, czy też tran, ja osobiście podaje je naprzemiennie. Oliwa z oliwek dobrze jak jest co jakiś czas zmieniana i pamiętaj, że siemia lnienego podaje się w stosunkowo malej ilości. W sumie ja nie jestem zwolennikiem podawania suchej karmy..kupiłam 8 kilo boscha, ale to tylko ze względu na Białasa, który to uwielbia i dostaje to jako smakołyk
Offline
Siemię lniane można podawać raz dziennie 1/3 łyżeczki
na vita-pet też trzeba uważać żeby nie przedawkować, lepszy będzie colo-pet
z którym jest trudniej to zrobić.
Offline
Ja swojej daje suchą karmę ferret complete (24h w miseczce) Mięso surowe sparzone wrzątkiem raz lub dwa razy dziennie (wołowinę (kark wołowy) na przemian z kurczakiem (podudzia)) Raz na jakiś czas gotowane żółtko i oliwę z oliwek mieszaną z mięsem. Dodałam teraz Malt pastę (ok 1 cm dziennie) i poluje na Calo PET (po weekendzie powinno już przyjść). Owoców i warzyw mała nie jada, tylko raz na bardzo długi czas dostaje trochę soku z malin własnej produkcji tak z palca bo to uwielbia!
Offline
Filia wydaje mi się, że jest wszystko ok, możesz tylko wtrącić troszkę więcej rodzi mies.
Offline
Czy może ktos łsyszał o karmie z firmy Tropical... nazywa się bodajże Tropifit na fretki.org nigdzie nie znalazłam.... Na razie jej nie kupowałam...
A np. Kasta nie zje ci mielonego mięsa drobiowego za nic nawet jak wymieszasz troszkę w nim malt pasty.... Za to uwielbia kurczaka surowego wszystko jedno czy to pierś (wiem mało wartości odżywczych) czy coś innego.... Od czasu do czasu daję serca drobiowe....
Offline
Vinni czasem tez dostaje cielęciny jak uda mi się trafić na świeża. Indyka nie je w ogóle... podrobów też nie chce... Czyli jakie jeszcze inne mięso można podawać? (dziczyzny i królika nie znalazłam )
Offline
Na pewno nie wieprzowinę o nie!!! Nie wiem jakie... Nie chce kurczaka prawda? Ja ma tak z Kastą że ona na samym początku nie wie jakby co jej daje i wkładam lekko do pyszczka kawałek mięska a potem to mi miski nie pozwala od sibie wziąć w taki trans wpada
Offline
Moi z suchego jedzą IAMS, wcześniej jedli BOSCHA, ale zmieniłam na łatwiej dostępna,
frety mają ładniejsze kupki i nie takie śmierdzące
Codziennie rano dostają gerberka z wołowiny gdzie przemycam im witaminy: siemię lniane, salvikal.
Wieczorem zaś jedzą surowiznę.
Trzy razy w tygodniu dostają do popicia tranu dla zwierząt.
Jeden raz w tygodniu bo żółtku, co trzeci dzień dostają troszeczkę vita-petu.
Offline
Harry po prostu nie je mięsa B) . Było wszystko- kurczaczek, wołowinka, króliczek... wszystko po prostu. Wiem że nie powinien jeść kociego żarcia, jednak nie chcę go głodzić, bo on ma taki charakter, że mógłby się zagłodzić, tylko żeby dostać to co on chce . Suche- renal, napisałam wcześniej. Ma stały dostęp i czasami coś podchrupie. Oliwki daję mu rano i wieczorem po 1-2 kropelki, tylko żeby było smaczniejsze. Pastę daję mu tylko wtedy, gdy na to zasłuży. Czyli wyjdzie max 1,5 cm dziennie Calo peta czasami coś liźnie, jednak nie przepada. Siemię lniane dodaję mu szczyptę do posiłku, więc sądzę, że to nie za dużo . Śliwkę daję mu... raz na dwa tygodnie? dwa? jak mi się przypomni to mu dam . Nie daję za często, bo jeszcze się rozesła (biegunka jest fe ). Puszki dla fretek? Cóż... jak włączy ktokolwiek paniczowi Haroldowi coś innego niż gourment to będzie moim mistrzem .
Chyba tyle.
Offline
Ten gourment coś ma w sobie... Mała Minka wcina tez tylko te saszetki i to samo było z moimi maluchami :O Wprawdzie mięso też lubiły, ale z powodu choroby nie wolno było im
Taj ja napisałaś Alicja z tymi śliwkami to tak delikatnie no i koniecznie bez skórki. Są bardzo ciężko strawne a skórka może przykleić się do żołądka i będzie bieda... (skoro nawet ludziom się to zdarza) Do mięsa nie namawiam bo sama wiem jak było z Krugerem... żadna siła nie mogła go do tego przekonać...
Offline
UWAGA, UWAGA!!!
Harry dzisiaj zjadł mięsko jako przekąskę . Może nauczę skubańca jeść tak na co dzień .
Offline