Mam takie pytanko. Jak długo samisie muszą byc rozdzielone po sterylizacji jednego ogona? Jak wiecie Zoe miala sterylke 24.04, a Boo od połowy marca weszła w rujkę. Po trzecim dniu po zabiegu puściłam je razem, jednak musiałam je odizomować, bo Boo za mocno wwąchiwała sie w Zoe i bałam się by jej nie zrobiła krzywdy (wiadomo, szwy i świeża rana oraz inne zapachy). Kolejnego dnia puściłam je znów razem i o dtamtej pory jes wszystko ok. Nie szarpią się jak wcześniej za karki. Idą we dwie na piętro do pokoju, a po jakimś czasie wciskają się w pościel i śpią. Wsadzam je do klatki (oddzielone), zaczynają dobierać się do wyjścia.  Przez ostatnie dwa dni jak dziewczyny maja dosyć biegania wkładam je razem do jednego pięterka i ida od razu spać, a nie drapią druty - w nocy śpią oddzielnie. Wydaje mi się, że Boo powoli się zaczyna wyciszać, choć wisienka jest okazała. Zaczyna więcej jeść, nie wariuje dalej po 3 godzinnym bieganiu - ale jeszcze nie wiem tego na 100%.
Wydaje mi się, że Zoe tęskni mocno za Boo i na odwrót, ale boję się czy nie będzie za szybko jak połączę pięterka znów razem (po 7-8 dniu sterylki), by dziewczyny razem spały i nie czuły się samotnie. Na zdjęcie szwów jadę w następnym tygodniu. Co o tym sądzicie, jak wyglądały te sprawy u Was, czy mogę je śmiało znów połączyć, czy lepiej się wstrzymać do zdjęcia szwów?